_Natulla_

Hej :) Zapraszam Cię do przeczytania moich książek :) Mam nadzieję, że któraś przypadnie ci do gustu i zostaniesz ze mną na dłużej <3
          „W imię wolności”:
          Kiedy zostaje porwana młoda dziewczyna, każdy jej dzień wypełniony jest bezsilnością, bólem, tęsknotą za normalnym życiem i obezwładniającym strachem. Ale ona nie zamierza się poddać, chce walczyć o swoją wolność.
          Bohaterowie wciągają w niebezpieczny świat pełen pasji i emocji. Jest to historia, w której nienawiść miesza się z pożądaniem, a prawda przeplata z kłamstwem. Historia o mężczyźnie, który nie mógł wybrać swojej życiowej drogi oraz charakternej Polce, która musi nauczyć się kontrolować swój temperament, żeby przeżyć. Jednego dnia życie tej dwójki wywraca się do góry nogami. Od tego momentu obydwoje będą zmuszeni stale naruszać swoje granice.
          https://www.wattpad.com/story/331600951-w-imi%C4%99-wolno%C5%9Bci

_Natulla_

Zapraszam również na „Na wschód od Bari”
            Słoneczne Włochy, piękne miasteczko, przystojny adwokat, niebezpieczne porachunki wpływowej rodziny, wyjątkowo wredna staruszka, brak znajomości języka, a pośrodku tego wszystkiego ona- młoda Polka z problemami finansowymi. 
            Po miłosnych i finansowych zawirowaniach dwudziestoletnia Marta wyjeżdża do posiadłości na obrzeżach Bari, gdzie zatrudnia się jako opiekunka dla niebywale złośliwej starszej kobiety. Jeszcze nie wie, że ten wyjazd na zawsze zmieni jej życie, a wszystko do czego dążyła, nagle straci znaczenie.
            https://www.wattpad.com/story/347524325-na-wsch%C3%B3d-od-bari
Reply

nikttkin

@ Natullaa1102  ciekawe przeczytam
Reply

SandraKocha121

Hej ❤ 
          
          Przepraszam, jeśli przeszkadzam, ale chciałabym Cię serdecznie zaprosić do lektury romantycznej historii z dreszczykiem emocji pt. „W szponach zła”. ❤
          
          „Wtem zderzyła się z człowiekiem spowitym mrokiem, za którym rozwierała się smuga światła reflektorów. Chwycił ją mocno za przeguby rąk i wepchnął siłą do samochodu. Dalej nic już nie pamiętała”.
          
          „Padły strzały. Ina rozwarła szerzej oczy i, z trudem oddychając, zapominając zupełnie o butach, wybiegła na korytarz. Rozejrzała się na boki i podążyła przed siebie. Nie myślała, dokąd zmierza. W głowie miała tylko jedno. „Muszę się stąd wydostać, i to jak najprędzej. Muszę się gdzieś schować, by mnie nie dopadli”. 
          
          „Teraz jestem bezwolnym ciałem, twoją niewolnicą, branką! Ina umarła tego samego dnia, gdy ją porwałeś! Leży martwa na ulicy pomiędzy kałużami i wyrwami w bruku! Ina nie żyje, rozumiesz?! Zabiłeś Inę wtedy, gdy zamiast zaprosić ją do samochodu, odurzyłeś i wepchnąłeś do środka! Ina nie żyje… nie żyje… nie żyje”.
          
          Pozdrawiam serdecznie!
          Ana 
          
          https://www.wattpad.com/story/327497146-w-szponach-z%C5%82a-18%2B-wolno-pisane

nikttkin

@ Innana121  z chęcią
Reply