Siemka !
Chciała bym zaprosić do przeczytania mojej niedawno rozpoczętej książki. Pod tytułem : " Historia Dziewczyny Z Podziemi. ".
Jako zachętę postanowiłam pokazać Ci fragment.
„ - Musimy go ratować ! - krzyknęła młoda blondynka i stanęła twardo przed jednym z szefów.
- Znasz zasady. - warknął w odpowiedzi i zmierzył ją srogim, nieznoszącym sprzeciwu wzrokiem.
- Nie możemy go zostawić ! - mimo strachu przed chłopakiem, dziewczyna nie ustępowała. - Trzeba wyruszyć i go stamtąd wyciągnąć !
- I co ? Kto stanie na przodzie tej akcji ? Ty ? - zakpił z niej głośno się śmiejąc. - Co ty możesz ? Rozejrzyj się. Nikt cię nie poprze.
- Ale... - szepnęła płaczliwie i cofnęła się kilka kroków rozglądając po sali.
- Więc koniec tematu. - powiedział twardo.
- Zaczekaj Matijas. - rozległ się spokojny głos gdzieś z boku pomieszczenia. Niebieskooka powędrowała wzrokiem w tamtą stronę. O ścianę opierała się jakaś postać, która poruszyła się i podeszła pod światło. - Podejmę się tego zadania.
- Co ? - wyrwało się mężczyźnie widząc rozmówcę. Westchnął głośno i oparł się o ogromy stół. - Koniec spotkania. Wszyscy wyjść oprócz ciebie Philips.
- Jasne. - mruknęła dziewczyna i nie ruszyła się z miejsca.
- Zwariowałaś ?! - podniósł głos kiedy wszyscy opuścili salę narad, uderzając rękami o blat stołu. - Porywasz się z motyką na słońce !
- Jak zawsze. - wzruszyła ramionami i skrzyżowała ręce na piersi.
- Po co ci to ? - spojrzał na nią ciekawy. - Nigdy nie działałaś w ten sposób, wręcz byłaś gotowa zabić w takich przypadkach.
- Zauważ przyjacielu, że ona nie ustąpiła twojemu przerażającemu spojrzeniu i stała przy swoim. - przymknęła oczy w geście zmęczenia.
- Mam nadzieję, że nie robisz to ze względu na jego postępowanie. - przeszył ją wzrokiem na wylot, aby sprawdzić czy w swoich słowach ma chodź trochę racji.
- Nie. - odparła stanowczo. - Zmęczona jestem, zakończmy tą bezsensowną rozmowę. ”
Mam nadzieję, że on Cię zainteresował.
Pozdrawiam.
FiuBzdziu133