nochybazarty

hejoła kowboje, jakby co to informuje o nowym rozdziale, wleciał idealnie przed sylwestrem :>>
          
          Szczęśliwego Nowego Roku!!! 
          
          
          iii miłego czytanka! 

słuchajcie, całkiem niedawno minął rok, odkąd zaczęłam pisać TOWL. 
          
          proszę mi tutaj powiedzieć WSZYSTKO, co uważacie na temat fanfika i czy wam przypadł do gustu nieco  inny tok wydarzeń The Walking Dead :> 
          
          jeszcze raz dziękuję każdemu, kto dokładał cegiełkę do opki, a zwłaszcza wspaniałej @ruinaoceanu, bez której nie byłoby tutaj losów Roselynn Sharewood. 
          
          czekam na Wasze opinie<3

hejola kowboje, wlecial nowy rozdział. 
          
          miłego wieczorku i czytania, czekam na waaas
          
          do they know its christmas time?... :P

ej, ale żeby dwa tysiące mi wbić pod opką? Unreal.
          
          kocham każdego kto czyta i wspiera. 
          
          dziękuję. 
          
          <3

hejoła kowboje!!
          
          nowyyy rozdziałek wleciał, mam nadzieję że chociaż troszkę umili wam piątkowy wieczorek 
          
          do następnego, love ya!

koledzy, 
          
          jakby co, żyję. rozdziały będą, ale ze względu na mój stan zdrowia musimy trochę przełożyć ich premierę. 
          
          także, mam nadzieję że nie jesteście na mnie źli ale czekam aż trochę się wszystko uspokoi
          
          do później, kowboje.

koledzy drodzy, 
          
          oficjalnie znaleźliśmy się w połowie #Theoneswholive. 
          
          jak wrażenia/reakcje na małe zmiany w fabule The Walking Dead? 
          
          coraz bliżej końca... :D

siemano,
          
          rozdział juz jest dostępny więc zapraszam. 
          
          do następnego <3

siema ziomy, dodałam rozdział, informacja jak zwykle wlatuje ode mnie. 
          
          czaicie, że dzisiaj #carlgrimes jest zdobione moim dziełem na pierwszym miejscu? szok, nigdy bym się tego nie spodziewała.
          
          dzisiaj pierwszy września. do wszystkich, którzy jutro ponownie usiądą w ławkach – współczuję i życzę powodzenia. jestem przekonana, że dacie sobie radę w tych cyrkach.
          
          aaa! i pamiętajcie, że to miejsce nijak was definiuje, więc się nie przejmujcie. 
          
          plusem bycia studentką jest to, że mam jeszcze miesiąc wakacji :DDD 
          
          do następnego, kowboje! 
          

słuchajcie no, jesteście wielcy. teraz to kwestia jednego wyświetlenia i uderzy równy tysiąc wyświetleń. 
          
          jestem wam bardzo wdzięczna za chęć dalszego poznawania losów Roselynn i za to, jak potraficie pokazać, że wam się podoba. pamiętam każdą gwiazdeczkę, albo komentarz który był cegiełką do niby małej liczby, jednak ogromnej pod różnymi dla mnie względami. 
          
          so yeah, dziękuję kowboje i mam nadzieję, że was nie zawiodę. 
          
          do zobaczenia w następnym rozdziale, love u all!