Chciałabym powiedzieć coś na temat mojej książki pod tytułem "Norray story".
Dostałam kiedyś wiadomość o treści iż książka jest fajna, ale wydawało komuś się że gdzieś to już czytał. Odpowiedziałam na ten post. Powiedziałam, że jest to bardzo prawdopodobne, że ktoś napisał podobnie to, lecz chciałabym, żebyście wiedzieli, że nie próbuje kraść ani nic z tych rzeczy innych autorów pomysłów. I dopiero nie dawno, już po opublikowaniu tej książki dowiedziałam się, że polskiego Norray'ja jest bardzo, naprawdę bardzo mało. Tą historię napisałam tak dla zabawy, ale mimo to dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że jest ona na pierwszym miejscu z rankingi "Norray". (Na chwilę obecną jest. Nie wiem co się stanie w przyszłości.)
To wszystko co chciałam powiedzieć. Dziękuję za uwagę.
Życzę miłego dnia/nocy/wieczoru.
Sayonara