Hej, zapewne widziałaś wiele opowiadań, gdzie magia jest bardzo pomocna, a co by było gdyby była wręcz irytująca? Na to pytanie może odpowiedzieć jedynie Marlena, bohaterka mojego opowiadania „Śpioszek”. Jeśli jednak to cię nie zachęciło to drugim powodem do zajrzenia może być fakt, iż razem z nią możesz przeżyć ciężkie chwile, takiego gatunku jak lenioobibokusa (leń+obibok) :) .
Każdy rozdział czyta się mniej więcej 2-3 minuty, więc mam nadzieję, że chociaż zajrzysz ^^.