Piszę właśnie rozdział Rodziny Ricci i powiem wam, że bardzo się waham. Od dawna ta historia nie idzie w tym kierunku, w którym chcę, albo raczej nie wychodzi mi po prostu to, jak chcę. Rozdział, który teraz pisze pokazuje mi, że na przestrzeni historii dużo rzeczy przeczy samo sobie. Nawet dla mnie nie ma już tutaj sensu, a co dopiero dla was, czyli osób, które nie siedzą w mojej głowie. Historia ma potencjał, ale trzeba cofnąć się sporo do tyłu i naprawić wszelkie błędy. Myślę, że przyczyną tego wszystkiego było to, że na początku miałam rozpisane tylko niektóre rzeczy dokładnie, a resztę dokładałam i wymyślałam później, dlatego teraz to nie ma składu.
Więc, z bólem serca, muszę wstrzymać publikację tej historii i usunąć rozdziały.
Zrobię sobie dłuższą przerwę podczas, której przemyślę całą historię i to jak ma ona wyglądać.
W międzyczasie skupię się na pisaniu "One" oraz NIEREGULARNIE "Myśli osoby..." i “Narodziny”.
Pozdrawiam
olivia_iv