Zbieram się już od dłuższego czasu do korekty Two Types Of Love, ale ciągle ciężko z czasem :/ Tym bardziej teraz, gdy doszła jeszcze szkoła. Jakos gdy byłam w domu, było mi o wiele łatwiej organizować sobie czas, a teraz gdy wracam do domu, to mam masę różnych rzeczy do zrobienia, a potem już brak chęci.
Nie piszę tego w jakimś szczególnym celu ani żebyście się martwili czy coś. Wszystko jest okej i idzie w miarę w porządku. Rozdział sunflower wrzucę wam jutro, bo cała książka jest już skończona od 8 maja. Oprócz tego skończyłam już kolejną pracę, o której mało wam mówię, ale niedługo dowiecie się więcej. Jeśli chodzi o tą korektę, to zbiorę się do tego w końcu, obiecuje ;D
Miłego wieczoru. Ja lecę oglądać Lucyfera, a potem pewnie zerwę nockę dla książki, w którą się wkręciłam, no ale takie już uroki weekendów hahah
Buźka xx