opowiadam

Woah, prawie 4 lata temu dodałam pierwszy rozdział Instagram Boy, a ludzie nadal to czytają ♡♡ Kocham 

piwojisunga

@ opowiadam   no 
          	  Ja nadal to czytam 
Contestar

opowiadam

Powiedzcie mi,  co jest nie tak z ludźmi? Idziesz do szkoły, zaprzyjaźniasz się i bez przerwy słyszysz że przecież jesteście przyjaciółkami, ale gdy się martwisz, przejmujesz i radzisz, gdy ta "przyjaciółka" robi coś, czego będzie żałowała,  to słyszysz,  że przecież to nie twoje życie i masz się nie wpierdalać, a od osób trzecich słyszysz, że ona mówi, że próbowałaś ją ustawiać i się nią rządzić... Jak jej umarła bliska osoba to próbowałam jej pomóc, byłam przy niej, wspierałam ją, a co gdy mój dziadek umarł? Nie usłyszałam nawet słowa,  nie miałam z kim porozmawiać o tym, co czuje... A najlepsze jest to że jej mama pracowała w szpitalu, w którym on umarł  :))))))) to ze mną jest coś nie tak, że próbuje dbać o bliskie mi osoby? A nie widzę wzajemności
          
          Jeśli tak naprawdę wygląda przyjaźń to ja podziękuję.... 
          
          
          
          
          
          
          (Przepraszam, mam doła)

opowiadam

@ whereismyhobiwater  trochę mi to zajęło, żeby się pogodzić z tym że ta znajomość była nic nie warta ale nadal boli. Bo zostałam sama ale cóż... Nie lubię wylewać swoich zażaleń zbytnio, a mam ich sporo, ale dziękuję za propozycję. Jeśli Ty będziesz chciała się wygadać to też odbijam piłeczkę. <3 I dziękuję Ci za to, że to napisałaś 
Contestar

whereismyhobiwater

@opowiadam umm... Troszeczkę późno, ale ta 'przyjaźń' była trochę (bardzo) toksyczna i mam nadzieję, że skończyłaś lub ograniczyłaś tę relacje. Jakbyś chciała się wygadać lub po prostu popisać to śmiało... Odpiszę kiedy tylko będę miała czas 
Contestar