Jakbym miała streścić swoją osobowość, jestem niewiastą z energią starej ciotki, która pół dnia spędza na strojeniu się, a kolejne pół na obgadywaniu innych i tworzeniu dram podczas sączenia herbaty (moje mbti to estj, co chyba wszystko tłumaczy).  Pałam zamiłowaniem do historii, mody w latach pięćdziesiątych, pięknych kobiet (szczególnie blondynek, amen) oraz kryminałów (Agatha Christie mą boginią). Trochę ze mnie romantyczka, ale tylko trochę, bo zdecydowanie więcej mam z pozytywistki.