LO$ER=LO♡ER

Czaicie mieć w klasie osobnika, który wygląda prawie jak Mingi-
          
          (Mikołaj, jeśli Giro tego nie przeczyta, nigdy się o tym nie dowiesz hshsh) 

Dzień dobry

p r o p o z y c j a, drodzy państwo
          - mimo iż zdaję sobie sprawę z ilości rzeczy, które muszę tu przeprowadzić, to mam pewien pomysł
          chciałbym zacząć pisać takie reakcje Mamamoo, but nie takie basic reakcje.
          Znacie moją psychopatyczną osobowość, która właśnie to pisze - 
          i want napisać "PSYCHO REAKCJE MAMAMOO''
          
          co wy na to?

Panie, panowie: Czy wy chcecie abym dalej kontynuował reakcje Ateez??
          
          bo akurat do tego usiadłem i mam dość sporo nowych rozdziałów, sooo

Proszę Cię, nie krzywdź siebie. Ja wiem, że jest Ci bardzo ciężko. Też przez to przechodziłam (co prawda nie miałam prób samobójczych, ale o tym myślałam). Wiem, że to zawsze się mówi, ale naprawdę - masz dla kogo żyć. Jeżeli  nie widzisz osoby dla której chcesz żyć, to żyj dla siebie. Na pewno masz jakieś marzenia. Chcesz, żeby się one spełniły, prawda? Wąchając kwiatki od spodu na pewno tego nie dokonasz. Pomyśl, co musieliby przeżywać twoi rodzice/rodzina, gdyby się dowiedzieli, że nie żyjesz. Wiesz jaki to byłby dla nich ból? W takim razie postaw się na ich miejscu. Masz piękną córkę. Pewnego dnia dowiadujesz się, że próbowała popełnić samobójstwo. I udało jej się... Straciłaś swój najcenniejszy skarb na świecie, swoje słoneczko. Zamiast jeździć z nią na lody, na wakacje, jeździsz odwiedzać ją na cmentarzu. Nie boli?  
          Więc, kochanie, musisz wytrzymać. Uwierz, kiedyś będzie dobrze. Obiecuję Ci to. 
          Tak jak wcześniej napisałam - przechodziłam podobną sytuację, a teraz jestem uśmiechniętą dziewczyną realizującą swoje marzenia. Tak jak każdy mam chwile słabości, ale nie poddaję  się. I ty też nie powinnaś. 
          Nie krzywdź się dla jakiejś osoby, dla której jesteś jakimś niepotrzebnym zielskiem w trawie, bo zwyczajnie nie warto. Prawdziwi przyjaciele zawsze będą Cię wspierać i dostrzegać piękno (charakteru i wyglądu) w Tobie. Przy nich nie będziesz miała nawet chwili na takie myśli. 
          
          Wierzę w Ciebie, słoneczko! Don't give up! 

przed chwilą wróciłam z boiska, bo poszłam sobie na powietrzu posiedzieć, jak do mnie przyszła taka dziewczynka koło 5 lat i zapytała, czy pogram z nią w ping ponga, bo mój brat miał paletki. Potem nazwała mnie siostrą >__<
          później podszedł do mnie jej brat, też coś koło 5 lat, ale z zespołem downa i zapytał czy pomogę mu pograć w tego ping ponga, no przysiegam ze ryczałam 
          potem weszłam z nim na górkę i chciał mi na barana wejść, myślałam że bede ryczeć totalnie

Jaki uroczy profilek ^^

dzień dobry i dobry wieczór państwu
          przychodzę tu z Sarą wpierdzielić pare HaTsZaGóW w życie, ok? No bo why not, wiecie he he
          @_Nincia_ mówiłam hahaha, więc przygotujcie sie na to wszyscy:
          
          otóż:
          
           #teamżycia #ODHWASZCZACZ #CZOŁOSAN
          i kuźwa #DAWAJJABZO
          
          [Sara, nie bij za to]

bo nie będę tu przez dłuższy czas aktywna pod względem kontyuacji jakichkolwiek książek, and w ogóle nie będę tu raczej nic pisać, ACZKOLWIEK
          [jestem uzależniona od tego słowa, ok?]
          aczkolwiek może kiedyś będzie comeback, i wam powiem że w odległym comebacku będzie Woosan. Taki kryminalny horror. I będzie córka. Będą mieli córkę. I będzie też Kayako. Saeki.

mój brat grając ze mną w monopoly: Dwadzieścia pięć dla mnie.
          ja *bierze pieniądze*: Masz wydać z dwudziestu dwóch?
          on: WhAt
          mama: wHaT tHe HeLl
          me *po pięciu minutach*: CO-
          
          w ogóle jak dobrze mieć choć jeden zrównoważony psychicznie dzień... A wy jak się czujecie, co dziś robiliście??
          
          | aktualnie coś tam japońskiego oglądam, ale byłam dziś na cytadeli dwie godziny, miło było posiedzieć tak na dworze i mieć dobry humor