paryskiszyk

Cześć. Nie wiem czy ktoś w ogóle czyta te moje wpisy tutaj, ale cóż. 
          	Ludzie wciąż czytają mój dziennik i przyznam, że jestem trochę zawstydzona moim stylem pisania tam. Uważam, że teraz piszę lepiej. 
          	Natomiast zapewne i tak nie pozbędę się tego dziennika z mojego profilu, głupie sentymente i niezgrabne przywiązania emocjonalne. 
          	Miłego wieczoru,
          	R.

bene_ri

Witam!  Przepraszam za ten wpis. Gdyby wiadomości prywatne miały wcześniejszy dostęp z pewnością nie zamieszczałabym tego tutaj. Przybyłam, aby zaprosić na mój profil, do znacznej części mego życia. Miałam wiele prób i od niedawna zaczęłam pisać coś z czym nie spotkałam się jeszcze. Jeśli wpadniesz będzie mi miło, i dołożę starań, abyś nie pożałował/a. U mnie czuj się jak w najbardziej wygodnym, przytulnym miejscu. Tylko, że w internecie. 
            
                   Słowa to tylko pojemniki na coś znacznie większego. Pozdrawiam ❤️https://www.wattpad.com/story/353755778?utm_source=android&utm_medium=link&utm_content=story_info&wp_page=story_details_button&wp_uname=bene_ri

paryskiszyk

Cześć. Nie wiem czy ktoś w ogóle czyta te moje wpisy tutaj, ale cóż. 
          Ludzie wciąż czytają mój dziennik i przyznam, że jestem trochę zawstydzona moim stylem pisania tam. Uważam, że teraz piszę lepiej. 
          Natomiast zapewne i tak nie pozbędę się tego dziennika z mojego profilu, głupie sentymente i niezgrabne przywiązania emocjonalne. 
          Miłego wieczoru,
          R.

paryskiszyk

Hej. Zaktualizowałam swój dziennik. To jest ostatni wpis. Nie wiem czy usunę tę pracę czy nie,  mam do niej duży sentyment. 
          Dziękuję wszystkim osobom, które czytały tę pracę. 
          Trzymajcie się.
          Pozdrawiam,
          R.
          I just published "pokłosie słodkiego eksapizmu - ostatni" of my story "niezutylizowane". https://www.wattpad.com/1031334900?utm_source=android&utm_medium=profile&utm_content=share_published&wp_page=create_on_publish&wp_uname=paryskiszyk&wp_originator=SjSSgWe8ktp7YYlqaVj7b7qherdtE3PNXofFqXnpORy8j4cfaUL0Det1wKPaF%2FYrOEEhCkBKXPAdgTnnauO9BEEXaTUbNBCPcqgSqXHeQjTljegEiqwpfAx6PRhaaic2

paryskiszyk

hey. dawno mnie tu nie było. chciałabym tylko napisać, żebyście dbali o swoje rodziny. nikt wiecznie żywy nie będzie (jak na razie, who knows co będzie w przyszłości), więc doceniajmy wspólne momenty kiedy one trwają, żeby nie żałować kiedy nadejdzie moment gdy nie będzie z kim ich stworzyć. Oczywiście, nie mówię tutaj o toksycznych rodzinach, tylko o osobach które są dla was ważne. Nie wiem czy ktokolwiek kto odczyta, czy ktokolwiek pamięta moje istnienie tutaj, ale potrzebowałam to napisać. ludzie bardzo często doceniają coś, gdy to stracą, więc wydaje mi się, że ten mój apel jest ważny, choć prawdopodobnie wszyscy gdzieś w środku o tym wiedzą. 
          prawdopodobnie niedługo dodam coś do mojego dziennika, ale nie chciałabym niczego obiecywać. 
          do osób, które czytają ten wpis: życzę wam dużo siły i zdrowia!
          take care <3
          R.