0_SoThick_0

- Jest szansa? - spytałam cicho.
          On gwałtownie się odwrócił i patrzył na mnie z uśmiechem pełnym okrucieństwa.
           - Na co, dolly? - jego wyraz przyprawiał mnie o mdłości. Nie mogłam spokojnie patrzeć na człowieka, który zniszczył moje życie.
          - Że zginiesz w piekle, devil - czekałam na kolejne uderzenie z jego strony. Nie nastąpiło, lecz poczułam jak swoimi chłodnymi palcami przejeżdża po moim policzku.
           - Trafimy tam razem, moja dolly - uśmiechnął się i wyszedł z pokoju zostawiając mnie z natłokiem niepotrzebnych myśli.
          
          Serdecznie zapraszam na "Kidnapped"!

patusia_x

@ 0_SoThick_0  Na pewno zajrzę ;) :)
Reply