Oh welp. Jednak nie znikam. Po prostu porobię spooooro napraw i postaram się popisać książki od nowa z ulepszonym pomysłem i miejmy nadzieje lepszą orotgrafią i madrzejszymi wyrażeniami...także ten...pracuje nad czymś z Killing Stalking aktualnie, bo chce zacząć powrót z czymś nowym, a zwłaszcza czymś co mnie cholernie dobiło. Ahh ostatni chapter. (Koogi smierć ci bliska za twe czyny, opanuje i twe wnętrzności)
...witam z powrotem kochani!