poppytear

Im-hopeless

Hej, zaczynam pisać książkę i potrzebuje trochę opinii ^^
          Mam nadzieję, że znajdziesz chwilę i wpadniesz na moj profil. Książka na tytuł "Flower romance" naprawdę króciutka, bo będzie tylko 9 rozdziałów po 200-300 słów. Serdecznie zapraszam 

frxczxk

Książka pisana przez cały rok szkolny, w wakacje ujrzała światło dzienne aplikacji Wattpad. Mimo pięciokrotnego zmieniania fabuły przez autorkę w końcu znalazła swoją drogę i już dzisiaj może zagościć w Twojej bibliotece.
          
          Opowiada ona o przywiązaniu do nienawiści ludzi, których się kocha.
          O życiu ludzi, dla których życie przygotowało tyle przeszkód, że nie mogą ich pokonać osobno.
          Dadzą radę tylko razem.
          
          Rodzeństwo w końcu się odnajdzie, przyjaciele się pochodzą, a pary będą kochał się jakby każdy dzień miałby być ich ostatnim. 
          Ale czy główna bohaterka na pewno rozwiąże wszystkie problemy?
          
          Tego dowiesz się czytając książkę pod tytułem 'Al final te encontré', po polsku 'W końcu Cię znalazłam' ❤️
          
          Mam nadzieję, że ta książka dostarczy Ci tyle emocji ile mi, gdy ją pisałam ❤️
          
          Pozdrawiam, ChicaConEsperanza ❤️
          
          https://my.w.tt/UiNb/Sy2SLFFMYN

glossiness

Hej słońce! Zapraszam cieplutko na moje opowiadanie! Może akurat ci się spodoba? ❤
          
          " - Ellie, musimy stąd wyjść.
          
          Nie mogę uwierzyć. Znowu on i jego dziwne zachowanie. Przecież piętnaście minut wcześniej zachował się tak oschle wobec mnie.
          
            - Niby dlaczego? - zapytałam zdezorientowana.
          
            - To nie jest czas na zadawanie pytań - odpowiedział poważnym tonem. 
          
            - Ach tak? - zapytałam, unosząc do góry brew. - Najpierw mnie ratujesz, potem całkowicie ignorujesz, chociaż ja staram się nawiązać z tobą jakikolwiek kontakt. Po co? Żeby się odwdzięczyć. Ale ty nic. O co ci chodzi? I teraz mam cię jeszcze posłuchać? Kompletnie nie rozumiem twoich działań i widzę, że moje nic tu nie wskórają. 
          
          Przez chwilę nic się nie odzywał, przetwarzając w myślach to, co powiedziałam. 
          
            - Tak jak już mówiłem, to nie jest dobry czas na zadawanie pytań. Musimy iść - odpowiedział i pociągnął mnie za rękę. Ja nadal stałam w miejscu i nie zamierzałam się ruszać. 
          
          Co on sobie wyobrażał?
          
          Spróbowałam wyrwać dłoń z jego uścisku, ale na darmo. 
          
            - Ellie, nie zmuszaj mnie do tego - powiedział błagalnym głosem.
          
            - Do czego? - zapytałam całkowicie pewna, że nic nie zrobi. Myliłam się."
          
          
          
          Oboje głęboko zranieni...
          
          Obiecali sobie, że już w nikim się nie zakochają, nikomu już nie zaufają...
          
          Ale gdy los ich połączy, czy będą w stanie dotrzymać tej obietnicy?
          
          
          ❤