Hillow hillow!
Powstałam zza grobu! Zaskoczeni, co?
Niestety, dorosłe życie z deczka mnie przytłoczyło, na tyle, że na dłuuuugi czas kompletnie zrezygnowałam z pisania i czytania. Moja uwaga skupiała się głównie na studiach, z racji, iż wzięłam na swoje barki całkiem sporo obowiązków i musiałam im podołać, a nie sposób było tego osiągnąć bez poświęcenia większej ilości czasu.
Poprzedni rok był zdecydowanie rokiem przełomowym, który obrócił moje dotychczasowe życie o 180°. Nie żałuję, lecz wiem, że ciągle czeka mnie dużo pracy, aby dotrzeć do momentu, w którym pragnę być. Mimo to czuję, że jestem na właściwej ścieżce.
Ale co to ma wspólnego z moim zmartwychwstaniem?
Ano ma tyle wspólnego, że wyskrobałam niedawno krótkiego, zimowego one shota, którego możecie znaleźć w antologii „Skute lodem” na profilu @agencja_literacka (link poniżej).
Dokończenie – chociażby tak krótkiej – opowieści sprawiło, że poczułam motywację do dalszej pracy nad pozostałymi projektami, zwłaszcza nad tymi, które są już rozpoczęte. Nie podam dokładnej daty, kiedy nowe rozdziały zaczną się pojawiać, bo nie chcę też narzucać sobie presji czasu. Mogę Wam jednak obiecać, że nie zniknę na zbyt długo.
Wasza Pats
[ https://www.wattpad.com/story/387833381?utm_source=android&utm_medium=link&utm_content=share_reading&wp_page=reading&wp_uname=ppoisonthoughts ]