Bardzo was przepraszam że nie ma rozdziałów ale te egzaminy mnie dobijają. Nic nie moge zrobić normalnie gdy tylko znajde czas na pisanie stres zjada mnie całego i z pisania wychodzi mi tylko użalanie się nad sobą jak to źle mi pójdą te egzaminy.
Gdy to pisze, rozdział został już dwa razy usunięty. Myśle że nic z tego nie będzie. Poczekam aż będzie po wszystkim i troche ochłonę. W tedy wezmę się za pisanie. Myślę że tak będzie najlepiej.
Tak poza tym bardzo się ciesze z ponad 11K wyświetleń!!! Miło że jesteście ze mną i wyczekujecie dosyć długo na rozdziały i że tak ciepło przyjeliście już dosyć oklepany temat.
JESTEŚCIE WSPANIALI!!!
Życzcie mi powodzenia, szczególnie w tych tródnych czasach pandemii. Mówi się trudno, trzeba żyć dalej i pokonywać przeszkody wszelkiego rodzaju.
P.S. Wybaczcie za błędy jest dość późno, a decyzja na napisanie tej wiadomości była gwałtowna.