@psnowygora
Powiedz mi, słoneczko
Czy ty masz cos wspolnego z kontem "psgoranowa"? Zachowuje sie dokladnie jak ty i ma podobną nazwę ;-;
@ HelikopterArielelel ale tak. To moje konto numer 2. Mam nowy telefon więc stwierdziłam nowy telefon nowe konto może na nim nic mi nie usunął
Usunęli mi książkę. Znowu. I wiecie co? Stwierdziłam że chyba nie ma sensu publikować znowu tego samego. Bo zrobiłam sobie kopie na taką sytuację. Nie mam 2 ostatnich rozdziałów tylko ale mogę je dopisać odzwierciedlając tamto zakończenie. By było podobne.
Ale stwierdziłam że bez sensu jest wstawiać ją znowu. Jeżeli ktoś chciał by tej książki nie było to znaczy że nie powinnam wstawiać jej jeszcze raz.
Jeżeli historia kogoś urzekła chodź wątpię i nagle usunęli książkę może napisać. Postram mu się wysłać rozdziały. Te które ominął...
Oficjalnie mogę powiedzieć że historia Luisa i Eliota się zakończyła
@psnowygora wierz albo nie, ale i tak bym tego nie przeczytała, już mam uraz do tej książki. Widziałam tylko epilog, bo twoja książka wciąż wisiała mi na głównej stronie w sekcji czytaj dalej przez ostatnie kilka miesięcy. Muszę przyznać, że komentarzy ci tam brakowało pod tymi rozdziałami.
@ InezeFumikox332 tak. Pogodzili się. Alex jedzie na wózku po tym wszystkim. A dokładnie skończyło się na tym że Eliot I Luis żyli długo i szczęśliwie mb mogłabyś przeczytać gdyby nie to że znowu mi ją usunęli...
@psnowygora a jak to się skończyło bo mówiłam że nie będę tego czytać. Ci rodzice idioty nr. 1 się pogodzili?
Naprawiam!! W końcu rozdziały tam w tej pierwszej książce są po kolei... Uwierzcie miałam tak beznadziejny internet że nie chciało mi się nic zapisać i dopiero teraz się udało. Rozdziały można zobaczyć właśnie tam. Pokolei. No chyba że nie są to wtedy mi napiszcie
Ważne pytania:
1. Chcecie rozdział od strony Rema czy Alexa?
2. Czy na halloween mam dać dodatek czy dopiero wstawić rozdział w niedzielę
Przepraszam tak przy okazji za utrudnienia. Z tą książką...
@ Asakoi niczego nie obiecuje przykro mi. Niestety ale to co pisze nigdy nie jest planowane więc piszę to na co mam ochotę i jaki mam teraz humor więc się zobaczy..
Jak będziecie czytać przyjaciel z dzieciństwa to mam pomieszany spis treści i nie potrafię tego zmienić! Więc msuiscie uważać. I sprawdzić co czytacie
Czy ktoś wie jak się zmienia spis treści w książce? Bo mi zmieniło miejsca i cały czas mnie mogę tego zmienić
Mam pytanko, bo ostatnio dodałaś 29 rozdział ,,Przyjaciela z dzieciństwa" i nie wiem czy to coś u mnie nie chce się załadować czy po prostu cofnęłaś publikację, bo nie mogę odpalić tego rozdziału, a w książce pokazuje mi że jest tylko do 28 rozdziału? Była bym wdzięczna za informację
@ Super-mix bo tak jak już czasem pisałam. Pisze rozdziały trochę szybciej bym miała na zapas gdybym straciła wenę albo po prostu nie mogła pisać. W każdą niedzielę będzie rozdział jeśli są radę. Więc jeśli będzie później to pewnie niechcący opublikowałam... Bardzo przepraszam za to. Że wprowadziłam cię w błąd
Mam ważne pytania do każdego kto czyta "przyjaciel z dzieciństwa"
1. Co chcecie by się stało z związkiem Rema i Alexa?
2. Czy chcecie rozdział dodatkowy z perspektywy Alexa? (Dopiero po rozdziale 28 ale mogę podpowiedzieć że będzie cierpieć. I nie wiadomo czy muli zostanie u nich...)
3. Czy chcecie rozdział związany z Nickiem i Ruby? Bo to też bym mogła zrobić. Ale tak samo po rozdziale 28.
4. Czy wolicie jak pisze z perspektywy eliota czy Luisa.?
5. Dajcie mi jakiś pomysł na dalszy cześć... Bo ja nie potrafię! Nic wymyśleć.
Ładnie dziękuję każdemu kto odpowie
@ psnowygora 1 tak musi się coś stac proszę
2 tak fajnie by było gdybys taki zrobiła
3 możesz zrobić ale nie musisz obojętnie
4 wolę z perspektywy eliota
A jeśli chodzi o rozstały... "Nienawidzę cię" bez zmian. A "przyjaciel z dzieciństwa" to inna bajka... Aktualnie wena mnie całkiem opuściła plus jeszcze szkoła... Tak jak pisałam przez miesiąc może półtora bez zmian ale potem może być ciężej... Postaram się coś napisać ale utknęłam w takim mi jacy gdzie Eliot zasnatanowa się czy sam ma się zabić czy pozwolić luisowi to zrobić za niego.
Oczywiście tylko w przenośni! Nie bierzcie tego dosłownie! Po prostu zdarzyła się tragedia a ja średnia jestem w opisywanie uczuć...
Dobra nie ważne. Miłego tygodnia wam życzę i powrotu do szkoły