Zwolniłam się wczoraj bo było mi bardzo zimno i bolała mnie głowa, nie? Potem cały dzień było coraz gorzej, ale do przeżycia
Położyłam się spać wcześniej bo się źle czułam
And guess what
Budziłam się kurwa co kilkadziesiąt minut
Od 21 do 3 rano (około). Było mi tak ciepło, jeszcze miałam jakieś dziwne wspomnienie (chyba z mojego snu), że to jest test i jeśli uda mi się przespać tą noc to coś tam udowodnię
Potem zaczęłam mieć takie uczucie strachu przez, i tu ostrzegam, może to brzmieć głupio, ale ja byłam kurwa tym przerażona:
stan w którym byłam, to 1 godzina. A uczucie strachu, wielka metalowa bryła wielkości naszego domu, miała 8 godzin. To uczucie strachu mnie przygniatało, czułam, że zaraz zacznę krzyczeć z bólu. Naprawdę nie wiem o co w tym chodziło, miałam podobne myśli kiedyś w czasie gorączki
Poszłam do rodziców i mama pomogła mi się uspokoić, okazało się, że to znowu przez gorączkę. Po tabletce, elektrolitach i kilku godzinach snu było mi lepiej, ale co jakiś czas jeszcze miałam to uczucie
Nom
Wiem, że to nikomu nie potrzebne
Anyway, teraz jest git, nawet temperatury nie mam ᘛ⁐̤ᕐᐷ
I miałam weekend dzień dłuższy