Swizzy na bicie ziomal
Sexoholik!
Grzeczne dupy nie chcą ze mną chodzić
Niegrzeczne dupy chcą się pierdolić
Ona chce uprawiać seks, nie po to żeby dziecko zrobić
Ona chce uprawiać seks, by być jak te z pornoli
Trzecia w nocy jest, mój telefon dzwoni
To jedna z moich ex albo jedna z Twoich
To jedna z moich ex nażarła się molly
Chce uprawiać ze mną seks w wielkiej metropolii
By wyrywać dupy z klubu, nie opuszczam czterech ścian
Ona gdy wychodzi stamtąd, najebana dzwoni sama
Na, na, na, na, na, na, na, na, na, robi spam
Dobrze wiem, co od niej dziś dostanę, ona dobrze wie, co dla niej mam
Holik! Nie dzwoń do mnie, jeśli nie wiesz o co chodzi
Środek nocy to nie pora na rozmowy
Co chcesz zrobić? Co chcesz zbroić?
Chcesz się kłócić, czy chcesz się godzić?
Ja nie chcę się dochodzić, chcę dochodzić
Seks dla przyjemności, ale nie myśl, że zarobisz
Dupy dają te eskortki, lecz nie jako klientowi, o
Zdejmuję jej majtki od Victorii
W znak Victorii rozkładam jej nogi
Sexoholik!
Grzeczne dupy nie chcą ze mną chodzić
Niegrzeczne dupy chcą się pierdolić
Ona chce uprawiać seks, nie po to żeby dziecko zrobić
Ona chce uprawiać seks, by być jak te z pornoli
Trzecia w nocy jest, mój telefon dzwoni
To jedna z moich ex albo jedna z Twoich
To jedna z moich ex nażarła się molly
Chce uprawiać ze mną seks w wielkiej metropolii
Zawsze bezpieczny seks, wiesz jak jest, wchodzę tylko w gumkach
Ona prosi, żebym wszedł w nią bez, po dwóch pocałunkach
Suko! Weź ze mnie zejdź, no bo jesteś brudna
Bleh, bleh, bleh, bleh, bleh, nie chcę złapać gówna
Nie rozdrabniam się, jakbym kruszył topka
Ale sama dobrze wiesz, że masz być schludna i pachnąca (fresh)