Takie dosyć ważne pytanie:
Pamięta ktoś "powrót do korzeni"? Ostatnio przeczytałam całość od nowa i przyszedł mi pomysł na to, jak mogłabym to opowiadanie zakończyć. To zakończenie będzie się co prawda różnić dosyć mocno od oryginalnego (i przy okazji niezbyt dopracowanego), ale wydaje mi się o wiele ciekawsze.
Oczywiście zaczęłabym od korekty.
Czy ktokolwiek chciałby to przeczytać?