Wei

Wleciał rozdział 6! Miłego czytania c:

Jest rozdział 5 na "Same Old Shoes"! Miłego czytania i love and happiness to you all <3

4 rozdział "Same Old Shoes" jest już opublikowany! Akcja się rozkręca, także zapraszam. Love and happiness to you all <3

Na „Same Old Shoes” wleciał rozdział 3, miłego czytania! Love and happiness to you all <3

A więc ruszamy z "Same Old Shoes"! Jednak stwierdziłam, że zacznę też publikować remake mojej najpierwsiejszej książki. Any OGs here? Kto wie ten wie haha. Po ukończeniu remake'u na profil wróci oryginał, bo tak, bo mam sentyment, bo jest bardzo zabawny. I może uda mi się kiedyś napisać drugą część, którą kiedyś chciałam stworzyć. Naprawdę nie wiem, czy ktoś pamięta, czy kogoś to interesuje, ale chcę to zrobić dla siebie i...dla ciebie. Tej osoby w tłumie, która może tak jak ja ma sentyment i trochę się przywiązała do Matthew i Ris. I myślę, że zasługują na wersję z należytą ilością słów w rozdziałam i nieco lepszą fabułą i charakterami. Love and happiness to you all xx

2020 huh? Okej jeśli ktoś tu jeszcze jest, zasługujesz na order. Chciałam porobić coś przyjemnego, więc zaczęłam przeglądać moje prace. Wszystkie 40, które zaczęłam w mniejszym lub większym stopniu. I powiem szczerze, czasami się załamywałam, czasami śmiałam, ale mimo to naszła mnie ochota, by popisać. Stwierdziłam, że czemu od razu tego nie publikować, ale pierwsza (jeśli będą jakieś następne) praca nie jest wam chyba znana. Nie wiem na ile będzie to jakościowy materiał, ze względu na moją dłuuuugą przerwę, nawet w czytaniu (czytam o wiele rzadziej niż kiedyś, ale staram się to zmienić). Chciałabym potraktować pisanie tu jako coś miłego, co sprawi, że poczuję się produktywnie, bo tych rzeczy ostatnio jest zdecydowanie za mało u mnie. Tęsknię za wszystkim co przynosiło mi pisanie, ale nie chcę czuć stresu, że nie piszę dobrze, że popełniam błędy, że nie mam siły pisać bardziej ambitnych rzeczy. Nie. Jeśli na to przyjdzie czas, to przyjdzie. Teraz chcę się skupić na pierwszych krokach, wybadać grunt i to jak mi pójdzie po przerwie. I jeśli jakimś cudem wciąż tu jesteś, to zrobię wszystko, by choć trochę umilić ci czas. Dziękuję za czekanie, zapraszam na tę podróż, która będzie bardzo długa i zmienna. Ostrzegam, że nie znam ostatecznego celu.

jako, że moje życie prywatne jest jakie jest aktualnie, postanowiłam porobić coś, co przyjdzie mi łatwo, przyjemnie. zamierzam w to wolne zacząć publikować zmienioną/poprawioną wersję Melt the Ice Put out the Fire. Wiem, że czekacie na inne rzeczy, wiele z nich się stale zmienia, ale na razie nie będzie publikowane. Jeszcze nie (;
           Także zapraszam na ponowne przeżycie przygody z Matthew i Ris, a po tej korekcie na horyzoncie ukaże się kontynuacja. Kocham Was, Mordki, zapraszam niedługo, odstresujecie się i pośmiejecie razem ze mną 

powiem wam szczerze, że weszłam sobie na mój praktycznie martwy profil i stwierdziłam, że coś jest nie tak. dlatego wszystkie opublikowane opowiadania znikną (zostawiam tylko one shoty)  i niedługo zaczną się pojawiać niektóre z nich, poprawione bądź bardziej zmienione... nie obiecuję systematyczności, wiemy jak to z nią u mnie jest eh. nie zakładam też, że ktokolwiek wciąż tu jest... lecz gdyby tak się stało... to właśnie małe wyjaśnienie, kocham was mocno xx

Kiedy nowy rozdział Oh Sunshine? 

nowy rozdział, nie wierzyłam, że to się stanie, ale jednak