#MILIONERKAIBARMAN
cześć! Długo musieliście czekać na zakończenie hostorii Zoe i Oliviera, ale śmiało ogłaszam, że do końca zostały jakieś 3, 4 rozdziały. Książka ta była dla mnie ogromnym wyzwaniem. Teoretycznie miałam ją jakoś napisaną, a praktycznie musiałam całkowicie zmienić jej styl napisania. Do tego w trakcie gruntownej korekty biłam się z pierwotnym zakończeniem. Zaczęłam zmieniać, tak aby zadowolić i czytelnika i siebie. Im dalej byłam, tym gorzej mi to wychodziło. Przestałam czuć ekscytację. W końcu otrzymałam możliwość, żeby znowu do niej usiąść. Zrobiłam to już setny raz, nie kłamię. I powoli, z ociąganiem, ale poszło. Od kilku dni dodaję Wam na bieżąco napisane rozdziały. Fabuła się znacznie zmieniła. Jutro znowu wskoczy coś nowego i przeora Was tak, jak i mnie podczas pisania. Do końca tygodnia mam zamiar skończyć tę historię. Zawalam dom, obowiązki, ale mam taką wenę, że nie mogę przestać pisać i snuć dalszych kroków.
Mam nadzieję, że wrócicie do Milionerki, aby odkryć jej nową wersję, zostawicie przy niej gwiazdkę, komentarze i razem ze mną poczekacie na jej papierową wersję;)
Pozdrawiam najbardziej wiernych czytelników, którzy ciągle są ze mną! :*