czasami (a nawet często) jak rysuję lub piszę, to moje myślenie się wyłącza, a ja przestaję robić to co robiłem uprzednio i nagle zaczynam się zastanawiać co ja, i inni ludzie, widzą w tych bazgrołach, bo tracę sens i nie rozumiem co napisałem albo narysowałem.
też tak macie? czy to tylko ja i moja głowa.