sacradae
Link to CommentCode of ConductWattpad Safety Portal
Hejka kochani Wiem, że są osoby które czekają na kontynuacje książek i dostaniecie je, ale będziecie musieli uzbroić siew cierpliwość bowiem złamałam rękę. Może uda mi się coś napisać przez ten czas, jednak zdecydowanie będzie to powolny proces. Także dajcie mi czas, wrócę do was miśki. Trzymajcie się i uważajcie na siebie.❤️
sacradae
Hejka kochani Wiem, że są osoby które czekają na kontynuacje książek i dostaniecie je, ale będziecie musieli uzbroić siew cierpliwość bowiem złamałam rękę. Może uda mi się coś napisać przez ten czas, jednak zdecydowanie będzie to powolny proces. Także dajcie mi czas, wrócę do was miśki. Trzymajcie się i uważajcie na siebie.❤️
hakiromi
Proszę kontynuuj Empty Eyes
sacradae
Witam was robaczki wy moje, ja tu tylko tak szybko powiem, że z powrotem wrzucam moje stare książki, nie są one poprawione… Jezu jaki cringe to jest ale dobra, będzie co będzie może kiedyś serio się za to wezmę pożyjemy zobaczymy. Wrzucam je z powrotem i tak książka znana kiedyś jako „You’re my sunshine” znajduje się teraz pod nazwą “I’m fine” a jej druga część która nie wiem czy miała zmienianą nazwę czy nie ale występuje pod nazwą „Empty Eyes” Jednocześnie informuje, że w najbliższym czasie można spodziewać się kontynuacji książki pt. „Shattered” oraz mała niespodzianka, w najbliższym czasie zamierzam opublikować nową książkę, trochę inną niż te dotychczasowe ale mam nadzieje, że i ta przypadnie wam do gustu Życzę wam miłego dnia/wieczoru Do zobaczenia
sacradae
Hej, nie… Głupio mi jest się odezwać, bo nie było mnie tu od bardzo dawna i nie powinnam mieć prawa głosu ale jednak mam więc to wykorzystam… Witam bardzo serdecznie wszystkich zdesperowanych czytelników, dzisiaj pierwszy raz od bardzo dawna mam jakąkolwiek ochotę żeby coś zrobić, a od niedawna także mam wenę, wenę której nie miałam od grudnia zeszłego roku więc…. więc głupio by było gdybym tego nie wykorzystała, nie? Także jestem tu i teraz i proszę się z tego cieszyć bo następna okazja może być uhhh… może się nie nadarzyć więc należy się cieszyć póki jestem i tyle. Przychodzę tutaj głównie po to żeby ogłosić iż ja, tak, właśnie ja, opublikuje książkę. Czyli zrobię coś czego nie robiłam od kilkunastu miesięcy. Wow. Zrobię to w jakoś w tygodniu, może nawet jutro, kto wie? Przynajmniej taki jest zamysł. Oczywiście będzie ból i cierpienie jak to większość osób lubi, to jest w pakiecie. Nie obiecuje żadnych maratonów bo nie wiem jak mi to pójdzie ale jednak coś zacznę robić. Coś jest już czymś wielkim prawda? Wszystkim którzy to przeczytali życzę miłego dnia/wieczoru. Mam nadzieje, że za niedługo się zobaczymy!!!
mMartinija
Dalej czekam na jakiś odzew; mam nadzieję, że wszystko u ciebie w porządku
mMartinija
@ Neko4751 Dzięki za odpowiedź heh. Mam nadzieję, że jeszcze coś, kiedyś wstawi, bo uwielbiałam jej książkę.
•
Reply
sacradae
Dzień dobry wszystkim... Tak, jeszcze żyje… wiem, że są osoby które nadal czekają na kontynuacje mojego opowiadania, dlatego też rozwieje teraz wszystkie wątpliwości. Nie wiem czy będzie kontynuacja. Tak, wiem jak to wygląda. Przestałam aktualizować książkę bez żadnej informacji, żadnego uprzedzenia, usprawiedliwienia czy czegoś w tym stylu. Bardzo was wszystkich za to przepraszam. Przez ostatni czas nie czuje się na siłach, żeby nawet o tym pomyśleć. I to nie jest tak, że ja nie chce tego napisać, uwierzcie mi sama jestem ciekawa co mogło by mi strzelić do głowy, po prostu przez ostatni czas pod względem psychicznym leżę. Dziwie się, że jeszcze mnie nie zabiliście. Prosiłabym was o trochę czasu, jednak nie wiem kiedy do tego wrócę i czy w ogóle taki moment nastąpi, ale resztkami nadziei można trzymać się scenariusza w którym jeszcze kiedyś przysiądę przed laptopem i coś napiszę. Mam nadzieje, że jeszcze kiedyś coś napiszę i, że was nie zawiodę! Do zobaczenia!
sadlady123
Kiedy nowy rozdział?
sadlady123
Będzie dziś roździał
Neko4751
Hejka! Em... takie pytanko. To już drugi tydzień, kiedy nie ma rozdziału, a ja i pewnie spora grupa czytelników czekamy, więc... będzie jakoś niedługo?
Neko4751
Jasne, sama jestem pisarką, więc rozumiem brak weny, czasu albo różne inne przeciwności losu. Mam nadzieję, że wrócisz jak najszybciej, bo Twoja książka to cudo ♥️
•
Reply
sacradae
Wiem, że czekacie. Wiem że takie znikanie bez słowa nie powinno mieć miejsca, zwłaszcza kiedy świadomie się do czegoś zobowiązałam. Nie mam zamiaru rzucać terminami i obietnicami których mogę nie dotrzymać. Na tę chwile, po prostu nie jestem w stanie niczego obiecać. Osobiście nie jestem fanem składania pustych obietnic i dawania bezwartościowej nadziei, bo do niczego dobrego to nie prowadzi. Postaram się za niedługo wrócić, z nowymi rozdziałami. Teraz proszę jedynie o cierpliwość. Przepraszam...
•
Reply