𝕷𝖎𝖇𝖗𝖊

jakaś spierdolina miała tyle pewności siebie, żeby na zjebanym wattpadzie pisać mi, że jestem żałosna, nosz kurwa. tak się składa, że naprawdę o tym wiem i żaden zjeb, nie umiejący posłużyć się interpunkcją, nie musi mi tego mówić

nosz kurwa, zrób coś, zanim stracę nadzieję

nienawidzę tego stresu, który czuje się w skroniach i żołądku

ciężko kogoś tak bardzo kochać i tak bardzo nienawidzić

związki to budowanie szantażu psychicznego po to, by docelowo cię zniszczyć

zawsze mnie jebało gadanie, że żeby ktoś cię pokochał, ale to prawda. nie da się znaleźć miłości, będąc pierdoloną, toksyczną wagą październikową z zaburzeniami psychicznymi

napisałam 28 marca zeszłego roku, że sprzedam duszę za buziaka; nadal aktualne

społeczność wattpada - kocham Was 

I co tam się u ciebie dzieje bae? 

Chciałam tylko powiedzieć, że wbiło mi tysiąc słów. Dziękuję, dobranoc ~