co jakiś czas tu zerkam, bo kilka osób odwiedza moje prace, przez co jest mi niezmiernie miło. bardzo dziękuję każdemu, kto tu zawitał, nawet jeśli na krótką chwilkę. minęło sporo czasu od mojego ostatniego wpisu, a od publikacji jeszcze więcej. nadal mam ochotę tworzyć, to się nie zmieniło. tak samo, jak nie zmieniła się moja miłość do haikyuu. przez ostatnie miesiące było mi ciężko. jest. ale wbrew wszelkim przeciwnościom, idę dalej. spełniam marzenia, uczę się w norwegii. studia pochłaniają dużą część mojego życia, ale jednocześnie pozwalają mi na zaprowadzenie myśli w jaśniejsze miejsca. kiedy nadejdzie ten unikatowy moment, w którym wena i chwila oddechu się zsynchronizują, napiszę coś nowego. kiedyś to nastąpi, nie wątpię w to ani trochę. po prostu wiem, że może znów minąć nieco (albo nieco więcej niż nieco) czasu, zanim to się stanie. wysyłam dużo siły. i wam, i sobie ~☆