Let it be.
Piszę. Nie zawsze z sensem, nie zawsze z pomysłem, nie zawsze dobrze. Ale piszę, bo tak. Bo to hobby, bo lubię, bo nikt mi tego nie zabroni. Let it be.
A, no no i nie umiem w okładki.
Jeśli lubisz retro - zajrzyj. Jeśli lubisz kryminały - zajrzyj. Jeśli lubisz słowo pisane - zajrzyj. Zajrzyj, przeczytaj, skomentuj.
Pisane:
Cień u końca uliczki - kryminał retro z akcją osadzoną w Lublinie za czasów dwudziestolecia międzywojennego;
Poematy - czy coś trzeba wyjaśniać?
Felietony spod blaszanej strzechy - Z przymrużeniem oka, z nutką refleksji, z grafomanią.
- Lublin
- JoinedMarch 26, 2017
Following
Sign up to join the largest storytelling community
or
Stories by scribbler_stories
- 2 Published Stories

Cień u końca uliczki
176
22
8
Dwudziestolecie międzywojenne, Lublin. Tutaj spotykają się dwa światy- wielokulturowego miasta i zorganizowan...

Felietony spod blaszanej strzechy
18
0
1
Rzut oka na wszystko dookoła. Parę luźnych myśli ujętych w zgrabne słowa, przelane na papier. Trochę przesady...