"– Zatańczymy? – zapytała po chwili ciszy, która między nami zapanowała. Spojrzałem na nią z nadzieją, że mówiła do mnie, ale gdy zobaczyłem, jak mój kumpel ciągnie ją na parkiet, westchnąłem zrezygnowany. Nie powinienem tak reagować, w końcu pomiędzy mną, a Meredith niczego nie było. Przyszedłem tutaj z Natalie, a ona z Castielem, więc może właśnie taka była kolej rzeczy?
Mimo że przez resztę wieczoru świetnie bawiłem się z Natalie u boku, nie mogłem nie patrzeć na Meredith. Cała promieniała, w kółko posyłając mijanym osobom uśmiechy, a Castiel ciągle trzymał ją w ramionach na środku parkietu. Nie mogłem uznać tego wieczoru za udany i powodem tego nie była dziewczyna, która się na niego wprosiła, ale ona, ktoś, o kim nawet nie powinienem myśleć.
Nie czułem zazdrości, ale maleńkie ziarenko tego uczucia powoli rozkwitało w moim sercu i umyśle."
Cześć, chciałabym zaprosić Cię na mój pierwszy romans. Myślę, że to książka, której na wattpadzie jeszcze nie było. Rozdziały pojawiają się dosyć często, a ja staram się poprawiać wszystkie błędy, o których wspomną czytelnicy. Jestem otwarta na uzasadnioną krytykę i za każdy komentarz z góry bardzo dziękuję :D
https://www.wattpad.com/story/111434795-stolen-love-skradziona-mi%C5%82o%C5%9B%C4%87-%E2%9C%8F