shrrk2137

Ostatnio mi się zachciało znów pisać mój fanfik o wolfstar, także who knows, może napiszę kilka rozdziałów i coś wstawię. Oczywiście nic nie obiecuję, ale kto wie.

SandraNataliaAutor

Hej. Chciałbym zaprosić Cię do przeczytania mojej nowej powieści „Niewypowiedziane” . 
          
          Poznajesz drugą osobę i wiesz, że to jest ktoś z kim chcesz poznawać świat, czerpać radość z każdej wspólnej chwili, dzielić się swoimi troskami i obawami. Żyć wspólnie. Taki scenariusz byłby najprostszy a jednocześnie najpiękniejszy, gdyby nie fakt, że każdy skrywa tajemnice. Jeszcze gorzej, gdy celowo nie mówi się prawdy, zataja to, kim faktycznie się jest. 
          
          "Niewypowiedziane" to opowieść o miłości, która przez wiele niedopowiedzeń staje przed ważną próbą.
          
          Będę bardzo wdzięczna za poświęcony czas i każdą uwagę/komentarz. Powracam do swojej ukochanej pasji jaką jest pisanie, dawniej swoje opowiadania publikowałam na blogach. Dopiero rozpoczynam swoją przygodę z pisaniem na tej platformie, dlatego nowe rozdziały będą ukazywać się często i systematycznie. 
          
          Pozdrawiam ❤️ 
          
          https://www.wattpad.com/story/390100236-niewypowiedziane

shrrk2137

Just some Jegulus headcanons
          James, wspierał Regulusa jak nikt inny, ale ten nikomu nie powiedział o szukaniu horkruksów, więc zginął, tyle, że kazał stworkowi w razie jego śmierci podczas ich szukania przekazać Jamsowi liścik, jednak ofc i tak nie było tam zbyt o tym jak zginą (przynajmniej na pewno nie prawda), bo nie chciał, by james się narażał. 
          Potem James i Lily byli parą, ALE śmierć Regulusa wywołała na Jamesie takie piętno, że gdy lily (moja głowa ciągle mówi "i harry") zaginęła, tak bał się życia po stracie miłości, że nie walczył, tylko niezbyt energiczne odpierał ataki, jednak, któregoś z kolei nie zdążył... 
           James nigdy nie podzielił z Lily swojego nazwiska, bo kiedyś obiecał Regulusowi, że będzie zarezerwowane tylko dla niego  i mimo miłości do Lily postanowił tego dotrzymać.
           Syriusz, po śmierci Regulusa, tak żałował, że się tak późno pogodzili (dopiero dzięki Jamesowi), że przez kilka miesięcy miewał koszmary, w których przypominał sobie ich najgorsze kłótnie, a w najgorszych zaraz po tym pojawiały się różne wersje śmierci regulusa (nie wiedzieli jak umarł), wtedy Syriusz potrafił się budzić w nocy z krzykiem. W pewnym momencie tak się bał koszmarów, że kilka dni nie spał, mimo wielu namawiań i zapewnień swoje obecności przez Remusa.

shrrk2137

It's the worst day, my crush didn't text me. Last week we were texting everyday, maybe not a lot everyday but we were. Yesterday I texted them, how are they, they answered, but even asked back, and meh. There were days when, they were texting first, but yesterday's thing was really bad and sad for me.