silbeo_nalgae
Hejka! Jest szansa, że powolutku będę wracać. Co tu dużo mówić, nie dawałam sobie rady z życiem, straciłam część przyjaciół, miałam dość poważne nawroty depresji, zawiodłam siebie i innych... Ale powoli staję na nogi po upadku na twardy grunt. Nikt nie mówił, że zderzenie z rzeczywistością będzie łatwe, co nie? ;) W każdym razie mam nadzieję już nie znikać (ani z wattpada ani z życia swojego i innych jak to mam w zwyczaju) i choć nie obiecuję szybkiego powrotu do starego stylu pisania (BTS, Lyoko etc.) to jednak będę się starała w miarę regularnie pisać jakieś przemyśleniowe bajerki. Jak może część zauważyła - zniknęło kilka rzeczy z mojego profilu. Rzeczywiście. Powód jest prosty. Atak cringu podczas czytania tego gówna. Może nie wszystko jest gównem... Ale po prostu nie chcę tego publikować. Na razie. Także jeśli pozwolicie to dodam te opka do kolejki "do ogarnięcia bo rak". A jest tego sporo. No to ten... Rozgośćcie się na nowo i bądźcie wyrozumiali dla staruszki. No i życzę miłego czytania ❤️
silbeo_nalgae
@ baesoobibi Myślałam, że tak. Byłam pewna, że tak. Ale gdyby tak było nie pisałabyś tutaj, noona. Mylę się?
•
Reply
baesoobibi
@silbeo_nalgae Stęskniłam się za tobą, wiesz? Sorka za zapłon, ale sama niedawno postanowiłam wrócić na watt dla samej siebie. Mam nadzieję, że nie jestem wśród grona utraconych przyjaciół ;)
•
Reply