Osoby, które czytają moje fanfiction pewnie się zastanawiają gdzie się podziewa nowy rozdział, którego nie ma od maja. Otóż - sama tego nie wiem. Miałam niemal napisany rozdział pod koniec lipca, ale w pewnym momencie go po prostu skasowałam bo stwierdziłam ze to gorsze niż ulubione ciasto, które okazało się zakalcem. A następnie przyszło mi wyrabianie kart, assessment'y, lekarze... choć przyznam, że to drugie najgorsze, ale! Jeśli dzisiaj wszystko dobrze mi pójdzie, obiecuje ze jutro pojawi się rozdział! Piszę to z ręką na sercu, ze jutro on już będzie, choć wątpię aby ktokolwiek to już czytał.
Simplysiimpatico xx