dzień dobry widzowie/guys, jak chcecie, tak się nazywajcie. 

Jestem wypalonym wampirem, który wolny czas spędza na czytaniu fanfików na ao3 z mojego fav shipu, graniu w chińskie gry, przez które dostaję traumy oraz komentowaniu dzieł na wattpadzie. Możecie mnie znać jako komentatora, bo uwielbiqm komentować dzieła na wattpadzie. Mam cudowny wiek 115 lat, czyli wiek, w którym podobno ma się zadziać cud. W moim przypadku zdarzył się jeden cud czyli to, że coś wstawiam na tym profilu (brawo, brawo, brawissimo 👏👏) 

Mogę się pochwalić, że jestem kociarą od 10 lat, od kiedy do mojego domku zawitała pewna szykretowa szlachcianka, którą kocham nad życie. Funfact - każdy nauczyciel niemieckiego nienawidzi ją przez kolor futra.

Mój gust muzyczny to po prostu jeden wielki bałagan i jest tak różny, że to jest hit. Tak, jestem tą osobą, która słucha Billie, KSU, piosenek z mlp i Rosetty Stone. 
Dziękuję za uwagę.

Wiecie, ja kłamać nie będę więc mówię szczerze -> PISZĘ TRAGICZNE I AMATORSKO. Nie spodziewajcie się jakiś wielkich bomb i arcydzieł, ja po prostu się uczę na moich pracach pisać i one są słabej jakości, zdaję sobie z tego sprawę. Kiedyś napiszę coś wartego przeczytania, ale najpierw muszę się tego nauczyć.
PRAKTYKA, PRAKTYKA, PRAKTYKA, każdy kiedyś zaczynał. 

Nie zmuszam do czytania moich fanfików, które są amatorsko napisane, jak nie chcecie, nie czytajcie. Jak się wam nie podoba, to macie do tego pełne prawo, bo każdy lubi coś innego, ale proszę bez krytyki (oprócz konstruktywnej, ją chcę akurat dostać, by wiedzieć co poprawić w moich pracach). Jak się nie podoba, to po prostu nie czytajcie, dobrze?  Dziękuję za uwagę