sleeplilwol

Nigdy nie zamieszczałam żadnych konkretnych ogłoszeń, ale już tu weszłam i stwierdziłam, że no, może nadszedł ten moment.
          	
          	Czasami sobie coś piszę. Powoli raczej, z zakończeniem pozostawionym w dalszej niż bliższej, nieokreślonej przyszłości. Czasem myślę również o tym, że powinnam skończyć przynajmniej My Hero, bo w moim sercu jest dość ważne. Nie jestem w stanie uwierzyć, że zaczęłam to pisać na początku liceum, tymczasem jestem już po rzuceniu jednych studiów i w trakcie pisania licencjatu na drugich. Nie do wiary. Nie do wiary jest również to, że nadal pamiętam co chciałam napisać w zakończeniu i jaka dokładnie scena w mojej głowie sprawiła, że w ogóle się za to zabrałam. (Za to całkiem do uwierzenia jest fakt, że MH brzmi bardzo koślawo i zbyt artystycznie i może bym go kiedyś poprawiła dla własnego poczucia estetyki.)
          	
          	Co do Właściciela, to mając 23 lata zrozumiałam czemu wiele różnych fanfiction znika pewnego dnia z internetu, żeby już nikt nigdy nie mógł tego znaleźć XD Czuję dokładnie to samo, gdy tylko chociaż jedna moja myśl zostaje mu poświęcona, to czuję się jakbym zjadła cytrynę w całości. Cóż to za nieprzyjemne wspomnienia. Co też 17-letnia ja miała w głowie? Trociny chyba. 
          	
          	No, to tyle. Krótkie podsumowanie tego, że już dawno straciłam wenę i werwę do pisania i zdążyłam się wypalić jako polonista, ale nadal czytam, obserwuję, tylko niekoniecznie tutaj. I zdałam sobie sprawę, że ostatni raz zaglądałam tutaj cztery lata temu, żeby zostawić linka do Moon, także to tak, jakby już mnie nie było XDD

skajler

@sleeplilwol Może kiedyś wena wróci! Bardzo bym chciała
Reply

sleeplilwol

Nigdy nie zamieszczałam żadnych konkretnych ogłoszeń, ale już tu weszłam i stwierdziłam, że no, może nadszedł ten moment.
          
          Czasami sobie coś piszę. Powoli raczej, z zakończeniem pozostawionym w dalszej niż bliższej, nieokreślonej przyszłości. Czasem myślę również o tym, że powinnam skończyć przynajmniej My Hero, bo w moim sercu jest dość ważne. Nie jestem w stanie uwierzyć, że zaczęłam to pisać na początku liceum, tymczasem jestem już po rzuceniu jednych studiów i w trakcie pisania licencjatu na drugich. Nie do wiary. Nie do wiary jest również to, że nadal pamiętam co chciałam napisać w zakończeniu i jaka dokładnie scena w mojej głowie sprawiła, że w ogóle się za to zabrałam. (Za to całkiem do uwierzenia jest fakt, że MH brzmi bardzo koślawo i zbyt artystycznie i może bym go kiedyś poprawiła dla własnego poczucia estetyki.)
          
          Co do Właściciela, to mając 23 lata zrozumiałam czemu wiele różnych fanfiction znika pewnego dnia z internetu, żeby już nikt nigdy nie mógł tego znaleźć XD Czuję dokładnie to samo, gdy tylko chociaż jedna moja myśl zostaje mu poświęcona, to czuję się jakbym zjadła cytrynę w całości. Cóż to za nieprzyjemne wspomnienia. Co też 17-letnia ja miała w głowie? Trociny chyba. 
          
          No, to tyle. Krótkie podsumowanie tego, że już dawno straciłam wenę i werwę do pisania i zdążyłam się wypalić jako polonista, ale nadal czytam, obserwuję, tylko niekoniecznie tutaj. I zdałam sobie sprawę, że ostatni raz zaglądałam tutaj cztery lata temu, żeby zostawić linka do Moon, także to tak, jakby już mnie nie było XDD

skajler

@sleeplilwol Może kiedyś wena wróci! Bardzo bym chciała
Reply