27.02.2024 rok, we wtorek, godziny około-popołudniowe — to data książki, którą zapowiedziałem jakieś czas temu w nowym rozdziale "Death Game". Nowy projket będzie moim najmocniejszym i mam nadzieję, że najlepszym dziełem, jakie do tej pory stworzyłem. "Kroniki Upadłych", bo taki owa książka będzie nosić tytuł, to Dark Fantasy, z sporym naciskiem na słowo "Dark". Oczywiście nie zabraknie mojego klasycznego/zje*anego poczucia humoru, ale tym razem wplote go z jakimś wyczuciem.
Tym razem też przysięgam regularność, chociaż do czasu egzaminów/praktyk zawodowych. Proponuję układ: rozdział co niedzielę, a jak nie ogarnę, to co drugą. Na razie opublikuje pierwszy rozdział z furtką na jednoczesną publikację dwóch pierwszych.
A oto roboczy początek opisu:
Witajcie w świecie fantasy, pełnym magicznych stworów, czarów i wyzwań. Główny bohater musi ocalić świat, a dokona tego dzięki ukrytym mocom, wyjątkowemu szczęściu i pomocy wiernych przyjaciół... A nie, to już było.
"Kroniki Upadłych" to historie bohaterów nieznanych światu, których przygody niekoniecznie kończyły się happy endem. To nie jest typowa fantastyka, gdzie zwycięstwo zapewniają moc przyjaźni i szczęście. Tutaj, każdy krok może być ostatnim dla bohaterów, a przetrwać zdoła tylko najsilniejszy.
(Resztę opisu zobaczycie przy okazji publikacji - czyli jak go wreszcie dokończę)