skrot tego tygodnia (wiem jeszcze sie nie skonczyl)
- umowilem sie do okulistki na badanie wzroku pod katem wyrobienia soczewek
- rozjebalem 1 sluchawke i sie teraz nie chce polaczyc z telefonem
- rozjebalem troche "obudowe" od perfum, wsn nie wylewaja sie ani nic ale no takie elementy sie porozwalaly na kawalki
- kupilem worki na smieci w lidlu za 5 zl ktore pachna aloesem na caly pokoj i teraz kazdy kto wchodzi mowi mmm ale ladnie pachnie a nie wie ze to od jebanych workow na smieci XDD
- dostalismy odpowiedzi od 3d na spr z historii i 90% klasy dostala 6 (nie otworzylem nawet ksiazki wczesniej, nie uczylem sie i gdyby nie to, to dostalbym szmate)
- pozapominalem wzorow na matmie bedac przy tablicy i jako brat dawnej ulubionej uczennicy mojej baby od matmy chyba stracilem u niej jakiekolwiek resztki respektu XDD
- jutro pisze test ze znajomosci Lalki z polaka i ponoc 1szy termin mial takie dowalone pytania ze jak teraz mi zajebie o jakichs postaciach z dupy to sie posram (jutro bede przed lekcjami czytal streszczenia na szybko XD)
- jade jutro po szkole do galerii do Action zobaczyc czy sa jeszcze te projektory gwiazd i jak bedzie to kupuje XDD
- jeszcze w niedziele bylem w chuj zakatarzony ale pojechalem do szkoly tak czy siak a w poniedzialek rano nawet zatkanego nosa nie mialem XDDD cudowne wyleczenie jakies XDD a mi mama tyme lekow nakupila nmg
- odnowilem kontakt z taką Agą i takim Łukaszem z mojej klasy i jest git wsm
- zaczalem intensywniej myslec nad zapisaniem sie do chmury (edukacja domowa)