Matko, nie wierzę, że tego dożyłam.
Chciałabym serdecznie Wam podziękować za 10 tysięcy wyświetleń pod tym moim tworem z nęcącym przedrostkiem "po" na początku, tudzież - pod "Czarną Magią".
Wiem, że w obliczu dziesiątek i setek tysięcy oraz wielu milionów to jest nic, ale jak na to patrzę z perspektywy czasu, to jest to chyba jeden z moich większych sukcesów. Ponad rok temu musiałam być zwyzywana od góry do dołu, żeby przemóc się z publikacją pierwszych 3 rozdziałów i do tego przez miesiąc rozważałam jej cofnięcie. A tu proszę. Może czytelników w porównaniu do innych mam niewiele, ale nawet nie wiecie jak mnie cieszy, że są wśród nich ci stali bywalcy, którzy jeszcze do tego dzielą się swoją opinią.
To chyba najlepsza część w całym pisaniu.
Jeszcze raz dziękuję i przepraszam, że tak smęcę, ale no aż mnie sentyment wziął na sam widok.
Pozdrawiam,
susan_yoshi