susujino
napisalam poerwszy rozdział sunki i z jednej strony, mam wrazenie ze napisalam za malo, a z drugiej strony, ze napisalam za duzo. Czuje jakbym na poczatku opisala to wszystko ladnie, a na koncu na szybko. Tez rozdzial pierwszy jest na przestrzeni paru godzin. Oczywiscie, ze moglo sie dużo wydarzyć za ten czas, ale moja historia nie ma takich watkow by ciagle sie cos dzialo… nie wiem juz sama co robic