Zamówiłam mangi. Zamówiłam taką mangę, która fajny miała opis i na początku coś mi przeleciało przez myśli ze mogło to być yaoi, ale to zignorowałam. No i przyszło mi dziś... Otwieram tę mangę na randomowej stronie, a tu co!? RU. CHA. NIE (yaoi)
Ogółem boje sie, że rodzice mi wejdą do pokoju i wezmą ją z polki. Oni mają do tego tendencje.