hej kochani :( nie wiem, czy ktokolwiek jeszcze tu jest ani czy ktos to przeczyta. przez praktycznie caly rok bylam tu nieaktywna, chociaz bardzo chcialam, ale nie mialam weny i zbyt duzo sie dzialo + im dluzej nic nie wrzucalam tym bardziej glupio mi bylo wracac. przepraszam osoby, ktore czekaly na rozdzialy, wiem ze zawiodlam. ale z calego serca chce podziekowac kazdej osobie ktora przez caly ostatni rok dawala mi gwiazdki i komentarze, naprawde cudownie bylo tu z wami byc i naprawde wam za to dziekuje.
bardzo chce tutaj wrocic i dokonczyc moje opowiadanie, nawet jesli nikt juz nie bedzie go czytac to i tak poświęciłam na nie sporo czasu i chce przynajmniej doprowadzic je do konca. zamoerzalam zrobic to w epilogu ale napisze juz tu i teraz - dziękuję wam wszystkim z osobna za wsparcie i za to, ze byliscie i mam nadzieje ze u was tez jest wszystko w porządku ❤️