Mimo tego, że jeszcze trochę mi zostało do zrzucenia, to dziś ubrałam crop top czy cholera wie jak to się nazywa... oczywiście spodnie z wysokim stanem do tego... Ale jestem z siebie dumna, bo już nie wyglądam jak beczka, tylko jak w miarę szczupła nastolatka... poza tym mam kilka par spodni, które są na mnie za duże, mimo tego, że na początku roku ledwo się w nie miesciłam ❤