Dobry, z racji sentencji w opisie postanowiłam podzielić się swoją musicalową wiedzą i na dobry początek polecić panience "SIX" (o sześciu żonach króla Henryka VIII), "Hamiltona" (tego pana nikomu przedstawiać nie trzeba :D) oraz "The Greatest Showman", który jest wprawdzie raczej filmem musicalowym niż musicalem stricte, ale absolutnie zachwyca ♥ potem zaś polecam zapoznać się z "Beetlejuice", bowiem poziom dziwaczności wykracza tam ponad wszelką normę, a to jest to, co Koty lubią najbardziej. Oczywiście twórczość kanału na YouTube "Studio Accantus" (polskie wersje musicali, piosenek disneya i wielu innych) to coś bezsprzecznie niezbędnego dla każdego konesera musicali ;)
Pozdrowienia z Cheshire ♥