Kochani..pamiętajcie że ja też jestem człowiekiem i nie będę pisać 10 rozdziałów dziennie. Przez pisanie tej książki..i sytuacji zuzki niestety czuje się troszkę gorzej psychicznie i delikatnie mówiąc.. nawróciły mi się zaburzenia odżywiania, więc proszę dajcie mi chwilkę. Będą rozdziały ale nie chce się "wypalić" więc nie będzie 5 rozdziałów dziennie. Mój maksimum to 1 może 2 rozdziały..
Przepraszam.