opowiem wam historie z mojego jakże interesującego życia
jak spokojny człowiek, chciałam na święta sobie kupić mystery boxy z Haikyuu, The Promised Neverland i Yurii on ice.... powiedziałam o tym mojej mamicie, a ona mówi że spoko, ja już podjarana itp, a ta później "no.. może sobie kup konkretne rzeczy bo jak ci dadzą brylok taki i plakat to co z tym zrobisz, no nic"
moja mama to prankster roku
A JA BYM SOBIE JAKIŚ NIE WIEM, PLAKAT FUKURODANI ALBO NEKOMY JEBNĘŁA NA ŚCIANIE >:'0
a i btw jeszcze żyje jakby ktoś chciał wiedzieć :^