I may not react right away, but I notice and I'll remember.
Hej wszystkim! Nie odzywałam się do was od jakiegoś czasu, a chociaż trudno było mnie złapać, od czasu do czasu się tutaj szwędałam.
W ciągu ostatnich miesięcy niewiele pisałam, głównie z braku czasu, ale każdego dnia myślę, by do tego wrócić, chociaż czasem zdaje mi się, że nie potrafię już pisać.
W każdym razie - jakiś czas temu podarowaliście mi niezwykły prezent. Obserwuje mnie tutaj ponad 1000 osób. To... niesamowite, w życiu bym się tego nie spodziewała. Nie wiem nawet, jak wam dziękować. Tylko dzięki wam uwierzyłam, że moje pisaniny są coś warte. Każdego dnia jestem wam wdzięczna i nie zapominam o was!
Szykowałam nawet prezent - krótkie opowiadanie - jednak nie udało mi się go skończyć z wielu przyczyn. Widząc wasz odzew, naprawdę chciałabym tutaj wrócić, ale Wattpad bardzo się zmienił, życie również. Mimo to postaram się jeszcze coś dla Was napisać. Gdyby nie wy, nie byłoby mnie tutaj, Wattpad nie miałby większego sensu.
Nie jestem w stanie niczego obiecać ani ogłosić. Ale nie zapominajcie o mnie! Piszcie, czytajcie! Pojawię się w odpowiednim czasie!
Dziękuję z całego serca!
Lake.
PS. Gdybyście mogli wydać którąś z moich wybranych książek, którą byście wybrali? (Razer/Keeper/Juliette/Cold Phone)