MeridianeSage
Cześć ;) Przede wszystkim - miłego dnia ;) Sprawa nieco mniej ważna - chciałabym serdecznie zaprosić Cię do lektury "Lillie" (do znalezienia na koncie, z którego piszę) :D Opowiadanie wolne od Mary Sójek i Harry'ego Stylesa wszelkiej maści, a za to pełne tajemnic, trupów i specyficznego poczucia humoru ;) Naveri, riverti, faliree... Ludzie obdarzeni mocą czy też genem nieśmiertelności są wśród nas. Po prostu. Zawsze byli i zawsze będą, jeśli wcześniej nie wytępią siebie nawzajem. Salanici i łowcy w małym miasteczku, jakim jest Soreem, to zapowiedź kłopotów. Jeden z nich właśnie rozpoczął na nowo krwawe żniwa. Modus operandi budzi wiele pytań. Jaką rolę w tym wszystkim odegra młodziutka pisarka Lillie z Domu Artystów? Ilu uczniów musi jeszcze zginąć, zanim sprawca zostanie wykryty?
vintagedepressedgirl
Witam :) dziękuje i Tobie również miłego dnia :) Chętnie zajrzę do tej lektury, bo fabuła wydaje się być ciekawa :) To właśnie moje klimaty :) Zapraszam także do lektury moich książek :) Dziękuje i pozdrawiam :)
•
Reply