virginia9212

Dziś pojawi się zupełnie nowy tekst. Wiem, pewnie pomyślicie, że powinnam skończyć to co mam zaczęte, ale piszę to co aktualnie czuję i myślę, że warto podzielić się tekstami nad którymi teraz pracuję :)

virginia9212

Zastanawiałam się czy coś tutaj napisać, jak ubrać w słowa, to wszystko co wydarzyło się w ciągu ostatnich dni.  Wiem, że nie ma właściwych słów, nie w takiej sytuacji. Tak wielu teraz mówi, że nie powinniśmy płakać za kimś kogo nie znaliśmy, nie powinniśmy odczuwać, żalu, ale przecież znaliśmy Liama, on był w naszym życiu od tylu lat, był obecny w tekstach, które napisał, w piosenkach, które śpiewał, w teledyskach, które oglądaliśmy tak wiele razy.
          
           Czuję ogromny żal, nie wiem, dlaczego to musiało skończyć się w ten sposób, nie wiem, dlaczego gwiazda Liama musiał zgasnąć, kiedy tak naprawdę nie rozbłysnęła jeszcze w pełni. Nie wiem, dlaczego Liam nie zapełnił aren, stadionów, dlaczego jego życie skoczyło się przedwcześnie. 
          
          Teraz czujemy smutek i żal, teraz płaczemy, ale jestem pewna, że za jakiś czas zaczniemy wspominać i będziemy uśmiechać się myśląc o Liamie, o tym jak pięknie brzmiał jego głos, jak pewny siebie był na scenie, będziemy śmiać się oglądając zabawne momenty z czasów One Direction, ich razem, całą piątkę, bawiącą się na scenie, spełniającą swoje marzenia. 
          
          Jestem wdzięczna, że mogłam być na koncercie One Direction, że widziałam ich razem, ich wygłupy na scenie, że słyszałam ulubione piosenki i czułam czystą radość i szczęście. Teraz mogę wspominać tamten dzień i wszystko co ten zespół wniósł do mojego życia, a jest tego tak wiele. 
          
          Jestem pewna, że to nie jest koniec i w kolejnym życiu Liam będzie miał swoje szczęśliwe zakończenie, będzie żył swoim wyśnionym życiem, będzie na scenie, a może będzie po prostu żył i cieszył się zwyczajną codziennością, ale doświadczy w końcu dobra i miłości na które zasługuje każdy człowiek. 
          
          Wspominając Liama, wspominam tego chłopca, tego nastolatka, który spełnił swoje marzenie, uśmiechał się tak szczerze i radośnie, był odważny, dobry i troskliwy, ufny wobec świata, który nie potrafił odwzajemnić się tym samym. Takiego będę go pamiętać, takiego chcę go zapamiętać.
          
          Bądźmy dla siebie dobrzy w tym trudnym czasie.

-nathanu-

@ virginia9212  
Reply

Karolinkamer

@ virginia9212  ❤
Reply

ewalaura

@ virginia9212  ❤️
Reply

virginia9212

Od jakiegoś czasu zastanawiam się, czy zacząć dzielić się z wami nowym tekstem, który piszę od jakiegoś czasu. Ma wakacyjny klimat, ponieważ dzieje się na pięknych Hawajach. Jest bardziej lekkie i zabawne niż The Royal Highness, z pewnością mniej dramatyczne, chociaż nie brakuje kłótni pomiędzy Harrym i Lou. Dajcie znać, czy mielibyście ochotę poczytać jakąś nową historię :)

virginia9212

@ Fizylier  opowiadanie nie będzie miało żadnego związku z historią czy też polityką, więc pod tym kątem nie będzie dramatyczne :) 
Reply

Fizylier

Hm... w sumie to dwójka białych ludzi na skolonizowanych i de facto okupowanych Hawajach niekoniecznie będzie mało dramatyczne jeśli spojrzy się na to pod odpowiednim kątem :)
Reply

MartaOzdarska

Wolałabym niewakacyjne i nielekkie, ale i tak przeczytam XD
Reply