Przychodzę tego wieczoru z całkiem nowym opowiadaniem, którego pierwsza część jest już dostępna na moim profilu!
Serdecznie zapraszam wszystkich, którzy zastanawiali się czy jeszcze żyję. Ci, którzy zaczęli wątpić w moje zmartwychwstanie też są mile widziani! Generalnie to dużo mówi opis i notka wstępna, dlatego o tym rozpisywać się nie będę, ale chcę powiedzieć coś innego. Skoro wyświetla Ci się to powiadomienie, oznacza to, że mnie obserwujesz. Jeśli mnie obserwujesz, to duża szansa jest, że znasz moje wcześniejsze prace. A jeśli je kojarzysz, to możesz być zaskoczony, bo pewne rzeczy zmieniły się w moim stylu pisania.
Nie przedłużając dłużej, częstuję linkiem: https://www.wattpad.com/story/159981879-tanatos-eros
P.S. Walczyłam z okładką, która dziwnym trafem mocno traci na jakości po zapisaniu zmian, ale na razie mi się nie udało, będę walczyć dalej. Na ten moment wybaczcie, że tak bezczeszczę śliczną okładkę od @oneyellowbee
P.P.S . Naprawdę nie rozumiem, dlaczego nie kliknęłam i nie opublikowałam. Zapomniałam chyba, że to nie facebook i nie zrobię tego za pomocą "enter" ahh... No ale publikuję teraz, dobranoc! : )