Trzydziesty pierwszy rozdział złamał mi serce i tak bardzo nie chcę go sprawdzać i oznaczyć jako gotowego do wydania…
Chyba jednak nie byłam na to gotowa, bo wylałam tyle łez, ile nie wylałam nigdy, podczas pisania żadnego innego fika.
Szykujcie się na początek dymów kochani❤️