Większość widziała w nim bezlitosnego syna dowódcy, ja tamtego poranka zobaczyłam złamanego, bezbronnego człowieka. Jego oczy mówiły więcej, niż on sam był w stanie powiedzieć i może dlatego tak trudno było mi w nie spojrzeć, jakby w każdym skrawku kryło się całe jego cierpienie.
fragment pamiętnika, autor nieznany
Kolejny rozdział już o 22:00 ⚔️