Dobry wieczór wszystkim! Czy dziwnie zacząć mi cokolwiek pisać po tak długiej przerwie? A i owszem. Przez dłuższy czas nie miałam jakichkolwiek chęci do kontynuacji ,,Życie lub śmierć". Dlaczego? Nie mam pojęcia. W moich roboczych na wattpadzie jest mase książek zaczętych, mase nieskończonych. Jedną z nich była właśnie ta, którą odważyłam się opublikować. Jednak z przykrością stwierdzam, że raczej nie zobaczycie już dalszych części ,,Życie lub śmierć'. Uważam, że nie umiałam poruszyć tam aspektu 2 wojny światowej i była to tylko drugoplanowa akcja. Dlatego chciałabym się zrehabilitować i zacząć coś zupełnie nowego. Również o 2 wojnie światowej, ponieważ jest to temat, który bardzo mnie interesuje. O szczegółach dowiecie się w prologu, a co za tym idzie w pierwszym rozdziale. Dziękuję wam, za tak duży rozgłos przy mojej pierwszej, niedokończonej pracy i przepraszam, że tak wyszło. Miłej nocy, bądź dnia <3